W nowoczesnej rzeczywistości, gdzie handel internetowy kwitnie, pojawiła się smutna relacja o 46-letniej kobiecie, która podczas internetowej sprzedaży swoich ubrań na popularnym portalu ogłoszeniowym, poniosła znaczącą stratę finansową. Sytuacja ta rozpoczęła się od umieszczenia przez nią ogłoszenia o sprzedaży odzieży za symboliczną kwotę 30 złotych. Niedługo potem skontaktowała się z nią osoba wyrażająca zainteresowanie zakupem.

Oszustwo rozpoczęło się od otrzymania przez sprzedającą emaili, które wydawały się pochodzić bezpośrednio od portalu ogłoszeniowego. Wiadomości zawierały link, który miał prowadzić do otrzymania zapłaty za sprzedane przedmioty. Po kliknięciu w link, kobieta została przekierowana na stronę, wyglądającą jak strona jej banku, gdzie podano opcję kontaktu telefonicznego z rzekomym pracownikiem serwisu ogłoszeniowego.

W toku rozmowy telefonicznej, osoba podająca się za pracownika portalu, przekonała pokrzywdzoną do autoryzacji transakcji przy użyciu kodów BLIK. Niestety, dopiero po zakończeniu rozmowy, kobieta zdała sobie sprawę z tego, że stała się ofiarą oszustwa. Sprawcy, mając dostęp do jej kodów BLIK, szybko wypłacili z jej konta ponad 4 tys. złote.

Nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z policji apeluje o ostrożność przy transakcjach online, podkreślając, że ograniczone zaufanie i ostrożność są kluczowe, by uniknąć podobnych sytuacji. Przypomina również, że oszuści często używają linków wyglądających na autentyczne, a podawanie poufnych danych, takich jak hasła do kart, kody BLIK czy dane do bankowości internetowej, może skutkować utratą środków finansowych.

Źródło: https://biala-podlaska.policja.gov.pl/

Archiwum: styczeń 2024